Na przestrzeni ostatnich lat procesy restrukturyzacyjne pociągały za sobą często tworzenie spółek zależnych na bazie istniejących zorganizowanych części przedsiębiorstwa. Pytanie - jak wyceniać udziały lub akcje nowo utworzonych podmiotów w bilansie jednostkowym spółki matki? Czy standard tzw. wartości godziwej jest właściwym punktem odniesienia? Tylko, czy w takiej sytuacji, nie będziemy mieć do czynienia z cudownym rozmnożeniem kapitałów własnych?
Historycznie, w przeważającej części, wartości aktywów netto zorganizowanych części przedsiębiorstwa były przyjmowane jako podstawa wyceny nowotworzonych spółek w bilansie jednostkowym. Drugim rozwiązaniem, statystycznie raczej rzadziej stosowanym, było odniesienie się do wartości dochodowej zorganizowanej części przedsiębiorstwa utożsamianej z wartością godziwą tegoż przedsiębiorstwa.